Po świątecznym obiedzie, a niekiedy także wigilijnej kolacji, lubimy napić się pysznej kawy. Ulubiony napój może nie tylko postawić nas na nogi, ale także nie pozwoli zapomnieć o świątecznej atmosferze, jeśli przyrządzimy jedną ze świątecznych kaw. Przedstawiamy trzy przepisy na kawę w świątecznym wydaniu – wypróbuj je wszystkie i przyrządź swoim gościom najlepszą świąteczną kawę.
Piernikowa kawa świąteczna
Piernik to deser, który jak żaden inny kojarzy się z Bożym Narodzeniem. Jeśli nie zdążyliśmy odpowiednio wcześnie przed świętami upiec pierniczków lub jeśli nigdy nie mamy ich dość, piernikowa kawa świąteczna będzie doskonałym wyborem:
- będziemy potrzebować: szczypty cynamonu, szczypty imbiru, szczypty gałki muszkatołowej, szczypty kardamonu, podwójne espresso, 4 łyżki mleka skondensowanego, szklanki wrzątku i 1 łyżki miodu
- podwójne espresso parzymy w wysokiej szklance lub dużym kubku
- do rondelka wlewamy pół szklanki wody, mleko skondensowane i wsypujemy wszystkie przyprawy; gdy całość się zagotuje, dodajemy miodu
- do zaparzonej kawy dodajemy zawartość rondelka i dokładnie mieszamy
Do przygotowania piernikowej kawy świątecznej nie używamy gotowej przyprawy do piernika, ponieważ zawiera ona mąkę.
Orange chilli – świąteczna kawa w nietypowym wydaniu
Choć pomarańcze możemy jeść cały rok, ich zapach wielu z nas zdecydowanie kojarzy się ze świętami. Następna propozycja świątecznej kawy będzie łączyć słodycz pomarańczy i pikantny smak papryki. Warto przekonać się do tego połączenia i spróbować kawę świąteczną orange chilli:
- będziemy potrzebować: podwójne espresso, 200 ml wrzątku, 2-3 plasterki pomarańczy i szczyptę chilli
- przygotowania zaczynamy od zaparzenia podwójnego espresso
- następnie w rondelku gotujemy 200 ml wody i dodajemy do niej chilli, a następnie plasterki pomarańczy
- zawartość rondelka dolewamy do podwójnego espresso, a całość słodzimy, jeśli lubimy słodką kawę
Kawa po irlandzku – kawa świąteczna, która szybko stawia na nogi
Zmęczeni przygotowaniami do świąt, a także nieco przejedzeni, chętnie pijamy mocną kawę, która szybko nas pobudza i jeszcze długo pozwala cieszyć się wspaniałą atmosferą. Kawa po irlandzku będzie znakomitym wyborem, jeśli szukamy dużej dawki energii, a po jej wypiciu nie planujemy prowadzić samochodu:
- będziemy potrzebować: podwójne espresso, szklankę brązowego cukru, opcjonalnie śmietankę 30%
- do rondelka wlewamy szklankę wody i szklankę brązowego cukru, gotując mieszamy do uzyskania gęstego syropu
- parzymy podwójne espresso, do którego dolewamy 50 ml syropu cukrowego i 50 ml whisky
- jeśli lubimy kawowe desery, śmietanę kremówkę ubijamy i dajemy na wierzch kawy po irlandzku
Kawa świąteczna smakować będzie najlepiej, gdy do jej przygotowania użyjemy dobrej jakości ziarna – np. kawę Ethipia Dilmah, którą zmielimy tuż przed zaparzeniem.